w domu

k***a zamawia sobie człowiek do domu kuriera żeby ma paczkę przywieźli, to ani nie zadzwonią ani nie napiszą maila zero kontaktu, tylko na stronie trackingu raczą zamieścić informację, że w środku dnia ktoś tam był i nikogo nie zastał i teraz mam sama zapyerdalać na zadupie 30km i sobie tą paczkę od nich z magazynu odebrać - po jednej nie udanej [...]

A ja po marihuanie zawsze miałam ciekawy tok rozumowania. Innym razem wróciłam do domu i doszłam do wniosku, że mam strasznie czerwone ślepia - więc o założyłam okulary przeciwsłoneczne i usiadłam z ojcem w pokoju tv oglądać - nic nie powiedział, ale oglądał jakąś komedię i doszłam do wniosku że trzeba się śmiać przy żartach, żeby było naturalnie [...]

Gocha, kolo mojego rodzinnego domu tez takie lasy :-) mama mowi, ze teraz dziczyzny pelno w lesie i sarny podchodza po dom :-)

tylko najpierw trza mieć siłę, żeby się napić \-) masz radosne zakończenie po mnie do szkoły mało co karetka nie przyjechała jak zemdlałam na lekcji #-P no i zdarzało się, że kolega zanosił mnie na rękach ze szkoły do domu bo akurat mnie złapało (ale cholera lodówkę w zamian opędzlowywał %-) )

Też nosiłam i małą poziomicę jak miałam staż w biurze projektowym dróg i mostów i mierzyłam wszystkie krawężniki po drodze do domu %-)

Ogolnie to moja dieta wyglada mniej wiecej tak : Rano przed wyjsciem z domu zjadam jogurt do ktorego wsypuje sobie troche serwatki. Bedac na uczelni zjadam 2 do 2 i pol kanapki z w.w chleba zytniego ( w zaleznosci jak dlugo tam jestem. Czasami od 8.00 rano do 16.50). Obiad to smazony filet z kurczaka (bez panierki), ryba lub parowki z indyka [...]

juz przed silka mialem jakby naciagniety i przy wiosle to sie wzmocnilo; ogolem dziwnie mi sie trenuje z ciezarami, niby jest pompa, zmeczenie miesni, a wracam do domu zjem troche odpoczne i wracam do dobrej kondycji tak jakbym lekko sobie cwiczyl; jutro pewnie wcale zakwasow nie bd mial... Zmieniony przez - gsmt w dniu 2012-12-13 23:08:44

Ok. sprawdze jakis fajny las gdzies blisko domu, tylko teraz pytanie, w jakim stanie sa spacerowki w lesie. Ktoregos dnia to sprawdze :)

niedługo na rower! krótka trasa jakaś, ok 30 km do domu trzeba szybko wracać i kończyć projekt na infę stronę internetową o mnie i mojej opinii na temat przestrzegania praw człowieka w danym regionie świata nawet nabazgrałem tam coś o mojej pasji - sportach siłowych jak ukończę to może nawet wstawię linka co by głodnym nie jeździć! baton Matrix [...]

dream nie krzycz na kolegę - wiesz ile siły włożył w przytaszczenie prochu do domu? toć, to prawie 12KG :d namęczył się chłopina! szaacun się należy teraz.

[...] niepelne 1s*15kg *10p 1. no udało sie troche dołożyć, po 8 p chciałem juz odkładać ale kolega mnie zmotywował "dawaj kooorwa dasz rade !!" no i poszło 9 2. w wiosle znów udał sie dołożyć 3. bareczki też super poszły, 80 bez oparcia nigdy nie machalem o dzis 6 razy aż 4. zrobiłem 1 serie i poszłem do domu bo zdychałem z głody juz

[...] te dzialaja nie tylko jako "miejscowe łatki" ale takze wywoluja "przyciaganiecie" czynnikow wzrostu warunkujace szybka odbudowe tkanek. Jednakze terapia to musi miec swoje uzasadnieine, a tego bez badan nie zrobisz. Jak wroce do domu i otworze ksiazke do fizjo to moze cos jeszcze wskuram. Poki co trzymaj sie tych zalecen.

Odebralem dzis peugota 5700 mechanik wzial, zrobiony tak ze ja nic nie widze ze bity byl. Tylko predkosciomierz nie dziala i ogrzewanie w klimie, kazal do salonu peugota jechac na komputer podlaczyc i moze cos na to poradza. Jak jechalem do domu 15km bez zadnego ogrzewania dzis przy -6 to chvj a nie jazde, strasznie zmarzlem

zbieram sie do domu. milego piatku zycze :* Zmieniony przez - Asieksx w dniu 2015-02-27 18:06:40

[...] O ile dobrze zrozumiałęm żona nazwała go grubasem (lub że stał się gruby) w poważnej rozmowie. O tym żeśmy pisali. Teraz obóz 5 dni z dala od rodziny i powrót na weekend do domu. Zobaczymy co to pomoże, ale jak nie pomoże to czas kończyć karierę po drugiej porażce z rzędu, bo czeka go potem "los Gołoty". Największy problem jest z motywacją, u [...]

nie dzisiaj sparing mialem a po mialem robic plecy ale sie zagadalem i poszlem do domu to nie bede zgadywal czyja to dupa Zmieniony przez - B-50 w dniu 2008-01-28 22:36:01

Na mięso mnie namawiali, wyglądało nawet kusząco, ale miałam wybór - zjeść o 21 i umierać z głodu całą noc albo poczekać n a powrót do domu, tam zjeść mięso z batatami i przeżyć noc w gastronomicznym spokoju:-D

krzysiu: a niby dlaczego tylko po domu? nic zdrożnego w tej kiecce nie widzę.

jakie słońce? wczoraj lało, dziś zimno i szaro, zaraz pewnie będzie padać, a wieje tak, że nie mam ochoty z domu wychodzić, huczy w całym mieszkaniu #-P

ja niestety tez w oczekiwaniu az pojde do domu na obiad :D